
Muszę przyznać, że sesja z Stellą i Rafałem to czysta esencja pracy fotografa ślubnego. Dwa nieokiełznane żywioły, tak bardzo różne i tak bardzo podobne. Takie sesje lubię najbardziej. Ani chwili nudy
Ślub Agaty i Kazimierza był dla mnie naprawdę niesamowitym wydarzeniem. Przeciwności losu było wiele a im i tak udało się zorganizować piękny, wzruszający i niepowtarzalny dzień. Wiadomo, pandemia niczego nikomu nie ułatwiła (chyba, że poziomu życia producentów maseczek). Była na sali para, która miała brać ślub w następnym tygodniu, a już wiadomo było, że do…
Jak pewnie sami wiecie, zeszły rok nie był łatwy dla par młodych. Z każdej strony podrzucano im kłody pod nogi. Z resztą aktualnie wcale nie jest dużo lepiej ale na horyzoncie unosi się już widmo normalnych wesel i na to bardzo liczę. Jola i Szymon musieli stawić czoła obostrzeniom i przyznam szczerze udało im się…
Po udanym ślubie sesja to już czysta wisienka na torcie. Szczególnie jak już otwarte były lasy. Dzięki covidowi miałem też więcej czasu na znalezienie nowych lokacji w miejscach, w których do tej pory nie widziałem potencjału. Nowe miejsca zawsze dają kopa do pracy i większą frajdę, dlatego tym chętniej pojechałem posesjować. Z resztą sami zobaczcie….
Kilka dni temu rocznicę ślubu mieli Aneta i Mateusz co przypomniało mi o tym jak piękny ślub mieli. Przypomniało mi to również o tym, że nie pochwaliłem Wam się tymi zdjęciami, co jest karygodne. Dlatego dzisiaj dumnie prezentuję Wam cały reportaż z ich wielkiego dnia, wtedy kiedy śluby jeszcze były normalne a ludzie mogli bawić…
Na to sesję czekałem jak dziecko na święta. Kasia i Kamil nie zawiedli, spędziliśmy razem świetny dzień aż szkoda było się rozstawać. Wiem, nie każdy ma to szczęście kiedy po całym dniu pracy myślisz sobie, to już? Serio? Szkoda. Wcześniej realizowaliśmy film dla rodziców dlatego wiedziałem już mniej więcej co mnie czeka ale zdjęcia wyszły…
Jadąc do Kasi i Kamila w połowie drogi zastanawiałem się czy tam gdzie jadę, w ogóle jeszcze istnieje jakieś życie. Okazało się, że mieszkają w domu w malutkiej miejscowości gdzie człowiek naprawdę może przypomnieć sobie czym jest spokój i cisza. Widać ten klimat im sprzyja bo cały ślub byli tak wyluzowani jakby to robili co…
Oczywiście wiedziałem że wesele Kasi i Sebastiana to będzie petarda, dużo planowali, pytali, chcieli zrobić je jak najlepiej ale jednocześnie bez niepotrzebnej presji dzięki czemu goście czuli się swobodnie, co z resztą możecie zobaczyć na późniejszych zdjęciach. Oni sami również dzięki temu od początku byli spokojni dzięki czemu my mogliśmy działać :). Późniejsza sesja natomiast…
Od początku wiedziałem, że to nie będzie taki zwykły po prostu ślub, ale tego się nie spodziewałem. Totalny luz od początku i kupa śmiechu, piękny kościół i świetny ksiądz, powrót na salę a tam… Nie miał znaczenia żar lejący się z nieba i niewyrabiająca klima, tych ludzi po prostu nie dało się powstrzymać. Napracowałem się…