Magdę i Łukasza mogliście już poznać przy poprzednim wpisie prezentującym ich jesienno-świąteczną sesję i przede wszystkim piękny ślub. Myślę, że nasza relacja nie byłaby tak dobra, gdyby nie to, że mieliśmy okazję poznać się wcześniej podczas sesji narzeczeńskiej, która moim zdaniem, jak na to, że była na szybko i na spontanie wyszła całkiem pięknie.